poniedziałek, 12 października 2015

Lucia Puenzo "Anioł Śmierci”

„Anioł Śmierci” autorstwa Lucii Puenzo to książka luźno oparta na faktach historycznych. Opowiada o powojennych losach doktora Josefa Mengele, który – uciekając przed karą – wyjechał do Ameryki Południowej, skąd nie groziła mu ekstradycja do Europy. Kilkanaście lat po wojnie, podczas pobytu w Argentynie, doktor spotyka rodzinę z trójką dzieci. Tak się składa, że podróżują w tym samym kierunku, więc Mengele powoli wkrada się do życia rodziny, a zwłaszcza dwunastoletniej Lilith, dziewczynki zbyt małej jak na swój wiek, którą doktor zobowiązuje się leczyć.
„Anioła Śmierci” z przyczyn ode mnie niezależnych przeczytałam po obejrzeniu filmu na jego podstawie i muszę przyznać, że nie spodziewałam się po książce zbyt wiele. Ot, przeczytam to, co widziałam na ekranie kilka miesięcy wcześniej.
Nic bardziej mylnego. Książka opowiedziała tę samą historię w zupełnie inny sposób, co pozytywnie mnie zaskoczyło. Powieść skupia się na więzi łączącej doktora Mengele z małą Lilith. Żyją obok siebie w pensjonacie prowadzonym przez jej rodziców. Ich relacja nie jest zwykłą relacją między lekarzem rodzinnym i pacjentką – to coś o wiele głębszego. Jestem pełna szacunku dla autorki i sposobu, w jaki napisała książkę. Historia opowiadana jest przez nie zawsze czyste myśli bohaterów i ich nie zawsze jednoznaczne wypowiedzi. Mało jest rzeczy, których dowiadujemy się wprost. Postacie poszukują swojej ukrytej tożsamości i wzajemnego zaufania, a to wszystko w cieniu tajemnicy skrywanej przez doktora z Niemiec.

„Anioł Śmierci” to poważna książka, jedna z trudniejszych, z jakimi przyszło mi się zmierzyć. Wciągnęła mnie jednak na tyle, że przeczytałam ją w dwie godziny. Jest historią, która na długo pozostanie w moim sercu. Nie zrażajcie się tym, że książka jest oparta na faktach historycznych, bo postać Mengele i jego życie są jedynie pretekstem do przekazania czegoś o wiele bardziej poruszającego i głębszego niż tylko powojenne losy nazisty uciekającego przed karą. Czegoś, co czyni człowieka na swój sposób mądrzejszym.

H.B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz